W maju tego roku pisaliśmy o tajemniczym urządzeniu firmy Microsoft – Keystone, które na samym początku zostało zauważone w plikach Xboxa. Całkiem szybko okazało się, że może chodzić o nowy sprzęt do grania w chmurze. Urządzenie pozwalałoby ogrywać gry dostępne w Xbox Game Pass bez konieczności posiadania konsoli. Wystarczy tylko pewnego rodzaju przystawka nazwana Keystone, monitor i kontroler.
Cała ta sytuacja związana jest z faktem, iż seria Fallout obchodzi właśnie 25-lecie. Właśnie z tego powodu szef Xboxa, Phil Spencer, postanowił pochwalić się swoją pracowniczą półką, na którą to trafiła nowa figurka Vault Boya. Kiedy zdjęcie pojawiło się na Twittera, wielu internautów zwróciło uwagę na szczegół znajdujący się na górnej półce: niewielkie białe urządzenie, które pozwalało wysnuwać teorie, lecz odpowiedź Xboxa nie pozostawia złudzeń.
Teorie potwierdzone przez Xboxa?
Pod zdjęciem pojawił się komentarz oficjalnego konta firmy: „Szefie, co mówiliśmy o stawianiu starych prototypów na swojej półce?”. Zdaniem wielu dziennikarzy, może tu chodzić właśnie o dość tajemniczy projekt Keystone. Przystawka do grania w chmurze najwyraźniej nie będzie wyglądać jak na zdjęciu. W końcu sam Xbox potwierdził, jest to stary prototyp, dlatego ostateczna wersja pewnie będzie się mniej lub bardziej różnić.
Na koniec musimy zaznaczyć, wszystko to są tylko domysły i skłonności Phila Spencera do igrania z fanami marki. Oficjalna zapowiedź Keystona jeszcze nie jest ogłoszona, ale myślę że możemy się jej spodziewać w najbliższym czasie. Możliwe że właśnie to chciał nam przekazać szef Xboxa między wierszami.