Serii Grand Theft Auto nie trzeba chyba przedstawiać nikomu. Przez ćwierć wieku stała się ona ikoną i jedną z najważniejszych marek w świecie gamingu. Dziś, czyli 28 listopada mija dokładnie 25 lat, odkąd jej pierwsza odsłona ujrzała światło dzienne. Z tej okazji przyjrzymy się jej początkom i powstaniu pierwszej odsłony, w którą niezbyt wierzyli nawet sami twórcy.
Trudne początki serii GTA
Wróćmy do rok 1997, kiedy to Rockstar nawet nie istniał. W tym czasie studio DMA Design pracowało nad siedmioma pozycjami. Pośród nich znajdowało się coś, co z czasem przeistoczyło się w GTA, ale ankiecie przeprowadzonej wewnątrz firmy gra była uważana za najmniej udaną. Nikt nie wróżył projektowi sukcesu, ale jeżeli przyjrzymy się, jak wtedy wyglądał, to trudno się dziwić.
GTA nie zawsze było o przestępcach. Początkowo tytuł miał być grą… o dinozaurach. W pierwszych koncepcjach przerośnięty gad miał niszczyć budynki. Twórcą tego pomysłu był Mike Dailly, jeden z założycieli oryginalnego DMA Design. Jednak nie chodziło mu o fabułę, a bardziej o udowodnienie, że budynki renderowane z lotu ptaka mogą wyglądać trójwymiarowo, jeśli dodać nieco perspektywy. Jednak z czasem programista zaczął dodawać kolejne elementy.
Pierwszymi były oczywiście samochody. Miało to na celu ożywienie miasta, które wcześniej było praktycznie puste. Ktoś podsunął Mike’owi pomysł, by gracz mógł korzystać z samochodów, co nawet nadało grze początkowy tytuł Race 'n’ Chase. Ostatnim elementem była możliwość opuszczenia pojazdu, co łączy się z bieganiem, skakaniem i oczywiście kradzieżą coraz lepszych fur. Reszta jest już historią.
Dziś GTA V jest najbardziej dochodowym projektem w historii produktów rozrywkowych i mowa tu nie tylko o grach. Przez ponad dekadę tytuł zarobił powyżej sześciu miliardów dolarów. Dla porównania w 1999 roku Take-Two wykupiło DMA Design za 11 milionów dolarów (dzisiaj jest to równowartość 18.2 miliona), więc można to nazwać fenomenalną inwestycją.
Aktualnie Rockstar pracuje nad GTA 6, które zapewne jeszcze podkręci wartość marki. We wrześniu doszło to potężnego wycieku z serwerów studia, więc znamy już zarys nachodzącej odsłony. Jedno jest niemal pewne: będzie to kolejny hit. I takie życzenia składam serii z okazji 25 urodzin.
Poczułem się stary.