Dzisiaj, od godziny 15:00 czasu polskiego, jest już dostępna otwarta beta gry Enlisted. Strzelanka, osadzona w czasach II wojny światowej, jest debiutancką produkcją łotewskiego studia Darkflow Software. Do debiutantów pomocną dłoń wyciągnęła doświadczona ekipa Gaijin Entertainment, która pomogła przy produkcji gry i została jej wydawcą. Moskiewskie studio znane jest najlepiej ze „zmotoryzowanych” strzelanek: skupionym na bitwach pancernych War Thunder i osadzonego w postapokaliptycznym świecie Crossout. Na ten moment nie wiadomo, jak długo gra pozostanie w fazie beta testów, jednak według twórców cały dokonany postęp w grze zostanie przeniesiony do pełnej wersji. Całość działa na silniku Dagor Engine, stworzonym przez Gaijin. Oprócz bardzo ładnej szaty graficznej silnik pozwala na realistyczną destrukcję rozległych map oraz wyświetlanie aż do 100 żołnierzy w czasie jednej bitwy.
Enlisted w formie otwartej bety
Enlisted jest sieciową strzelanką PVP, wyraźnie inspirowaną serią Battlefield. Podobnie jak w dziele szwedzkiego studia DICE tutaj również gracz może wcielić się w rolę żołnierza uczestniczącego w rozległych bitwach, zarówno jako zwykły piechur, jak i kierowca czołgu czy pilot samolotu. Co jednak wyróżnia Enlisted na tle konkurencji, to system „oddziałów”. Gracz bowiem nie pojawia się w bitwie jako jeden żołnierz, ale jako cały oddział. Bezpośrednio sterując jednym wojakiem, cały czas może wydawać rozkazy reszcie, sterowanej przez sztuczną inteligencję. Gra pozwala swobodnie przełączać się między żołnierzami w drużynie. Członkowie oddziału gracza mogą pełnić jedną z dwunastu ról, od strzelca wyborowego lub operatora KM-u, po pilota czy czołgistę. Pomiędzy walkami gra skupia się na zarządzaniu oddziałem, dobieraniu odpowiednich specjalistów, adekwatnie do swojej taktyki czy stylu gry, oraz organizowaniu szkoleń, co zwiększa ich statystyki i przydatność w boju. W samej bitwie na gracza czekają różnorodne zadania do wykonania, przypominające raczej cele w grze dla pojedynczego gracza niż multiplayerowej strzelance.
Niestandardowy model biznesowy
Gra opiera się na mikropłatnościach. To akurat nie jest zaskoczeniem w produkcjach free to play, innowacyjna jest jednak ich implementacja. Poza standardowym kupowaniem elementów kosmetycznych dla swoich podopiecznych czy konta premium zapewniającego różne bonusy gra opiera się o modularne kampanie, odzwierciedlające faktyczne, historyczne starcia. Każda z operacji musi zostać osobno zakupiona, by gracz mógł rozegrać związane z nią misje. Na start twórcy udostępnili dwa moduły: Walki o Moskwę 1941-1942 oraz Lądowanie w Normandii 1944. Zapowiedziane są już natomiast dwa kolejne: Kampania w Tunezji 1942-1943 i Bitwa o Berlin 1945. Gra oczywiście pozwoli stanąć po obu stronach konfliktu: zarówno jako żołnierze Trzeciej Rzeszy, jak i siły sprzymierzonych (na ten moment Rosjanie i Amerykanie). Jeśli Enlisted was zainteresowało, grę możecie znaleźć w PlayStation Store dla konsoli PS5, Microsoft Store dla Xbox Series X/S, oraz na oficjalnej stronie gry, by pobrać launcher dla wersji PC.
