Choć wiele gier jest na tyle rozbudowanych, że przejście ich powinno zająć kilka dni, pojawiają się ludzie, których te ramy nie obowiązują Tak zwani speedrunerzy dorwali się w końcu do Elden Ring.
UWAGA. PONIŻSZE MATERIAŁY WIDEO ZAWIERAJĄ SPOILERY
Elden Ring – od początku do napisów w godzinę? Da się
Pierwszy rekord ustanowił użytkownik o nicku LilAggy, który pokonał grę w 59 minut i 38 sekund. Oczywiście liczony czas pomija ekrany ładowania i cutscenki. Jego wyczyn możecie obejrzeć na YouTube.
Jak sam gracz napisał pod filmem: „Daleko do perfekcji, ale to chyba niezły wynik jak na grę, która ma 12 dni”.
Elden Ring w godzinę? Potrzymaj mi piwo
LilAggy nie cieszył się długo swoim rekordem. Kilka dni później został on pobity przez gracza o nicku Distortion2. Przejście całej gry zajęło mu 33 minuty.
Doświadczamy tu speedrunu typu „Any%”. Oznacza on, że wszystkie chwyty są dozwolone, nawet wykorzystywanie glitchy i błędów w grze. Pozwalają one pomijać wiele lokacji i skupiać się na głównych bossach bez tracenia czasu na pomniejszych przeciwników.