Ogromna maszyna to kolejny już album z serii Kaczogrodu, autorstwa Carla Barksa. W tym tomie prezentowane są komiksy z lat 1959-1960. Przedmowa albumu to krótka historia Braci Be – arcywrogów Sknerusa McKwacza, zaraz potem ruszamy do opowiadania tytułowego, a potem do kolejnych, aż dwudziestu czterech klasycznych, dziesięciostronicowych komiksów z akcją osadzoną w Kaczogrodzie.
Pomiędzy dłuższe historie wplecione są krótciutkie opowiastki, jedno oraz półstronicowe. Na zakończenie albumu dostajemy ściągawkę Kto jest kim w Kaczogrodzie – w tomie Ogromna Maszyna padło na leśników, budowlańców i mechaników, dzięki czemu możemy zapoznać się z mniej popularnymi postaciami, takimi jak Kaczor Krzywodziób Fiksat czy z firmą Atlas, kaczogrodzkim monopolistą dostarczania koparek. Łącznie mamy tu prawie 250 stron treści!
Podróż sentymentalna do Kaczogrodu
Jeśli chodzi o treść, to oczywiście fanów Kaczora Donalda i jego przyjaciół nic tu nie zaskoczy, a być może nawet część historii będzie im już znana. Natomiast wydanie albumu zasługuje na najwyższe wyrazy uznania – twarda okładka, wysokiej jakości papier oraz najwyższa dbałość nawet o niewielkie szczegóły graficzne, takie jak szkice postaci z uniwersum po wewnętrznej stronie okładki, czy tytuły opowiadań zapisane elegancką czcionką na górze strony – to wszystko powoduje, że trzymamy w ręku naprawdę eleganckie wydawnictwo z najwyższej półki. Idealne nie tylko do własnej kolekcji, jako podróż sentymentalna, ale również na prezent dla każdego fana Kaczogrodu.
Egzemplarz do recenzji dostarczył Egmont, po zakup zapraszamy TUTAJ.