W zeszłym miesiącu mogliśmy przenieść się do mrocznej latarni morskiej w Layers of Fear za sprawą 11-minutowego fragmentu gameplayu. Do czerwcowej premiery gry coraz bliżej, więc studio Bloober Team podzieliło się kolejnym materiałem, tym razem krótszym, ale równie klimatycznym. Jego tematem jest prezentacja możliwości silnika na jakim powstaje produkcja, czyli Unreal Engine 5.
Layers of Fear zapewni pełną immersję w świecie grozy
Nie ma dobrego horroru bez odpowiedniej atmosfery, a ta nie obędzie się bez właściwego wykorzystania światła. Wie o tym również Bloober Team, dlatego studio zadbało, aby Layers of Fear robiło pod tym względem naprawdę duże wrażenie. Aby stworzyć świat gry jak z sennego koszmaru, wykorzystano więc pełnię możliwości Unreal Engine 5.
Uzyskanie właśnie takiego efektu wymagało użycia systemu Lumen odpowiadającego za oświetlenie i odbicia. W połączeniu z ray tracingiem oraz systemem Niagara ma on zapewnić bardziej realistyczny wygląd lokacji i przedmiotów, co wpłynie na nasze doświadczanie Layers of Fear. Bloober Team zapowiada, że będzie naprawdę przerażająco dzięki immersji pogłębionej przez wizualną warstwę gry. Trzeba również przyznać, że próbka możliwości silnika zaprezentowana na nowym materiale faktycznie robi wrażenie i obiecuje wciągający horror.
Layers of Fear zadebiutuje w czerwcu tego roku na PC, PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Grę można już dodać do swojej listy życzeń na Steamie i w sklepie PlayStation.
