Zjawisko jest powszechne – wiedzą o tym wszyscy z was, którzy interesują się bijatykami i chętnie w nie grają. Guilty Gear Strive, Street Fighter, Mortal Kombat, Tekken – oszuści są wszędzie. Jednak pobłażliwość, z jaką twórcy podchodzą do tego typu praktyk, była i ciągle jest szokująca – doszło nawet do tego, że cheaterzy otwarcie chwalą się swoimi działaniami. Mowa tu w szczególności o pewnym popularnym streamerze, którego działalność codziennie przyciąga dziesiątki oglądających. Gracz ten prowadzi kanał od dawna – czy nie było wystarczająco dużo czasu, by odnieść się do tego i powziąć odpowiednie kroki?
Ofensywa Tekkena
Dlatego też wszystkich zaskoczyła wiadomość, że deweloperzy Tekkena w końcu zajęli się niesportowym zachowaniem. Mowa tu o wczorajszym tweecie z oficjalnego konta gry na Twitterze, w którym twórcy oznajmiają, że tymczasowo zawiesili lub nawet zablokowali konta zgłoszone za toksyczne zachowania. Lista przewinień jest następująca: zamierzone rozłączenie podczas meczu, oszustwa, korzystanie z nieautoryzowanych modów lub cracków, nieodpowiednie personalizacje lub nazwy użytkownika. Post jest oznaczony jako dwuczęściowy, zatem spodziewamy się, że to nie koniec walki z cheaterami. O kolejnych działaniach będziemy was informować na łamach naszego portalu. A tym z was, którzy jeszcze nie sięgnęli po najnowszego Tekkena, polecamy naszą recenzję.