Już 11 kwietnia obejrzymy serial Fallout od Amazona. Zaprezentowane do tej pory zwiastuny i materiały promocyjne wyglądają całkiem nieźle i wkrótce przekonamy się czy produkcja zadowoli fanów postapokaliptycznej serii. W trakcie czekania możemy oczywiście wrócić do gier, ale możemy także obejrzeć inne związane z Falloutem filmy lub seriale.
Mowa tutaj o produkcjach fanowskich. Mniej więcej dekadę temu do sieci trafiła stworzona przez Wayside Creations seria Fallout: Nuka Break czerpiąca garściami z Fallouta 3 i Fallouta: New Vegas. Opowiedziała ona historię wędrowca z krypty, ghoula i byłej niewolnicy zrealizowaną przez fanów dla fanów. W serii nie brakowało humoru ani charakterystycznej dla świata Fallouta ikonografii. Chętnych odsyłamy na YouTube’a, gdzie nadal można ją obejrzeć.
Powrót do Fallouta 4 w Fallout Deadweight
Fallout: Nuka Break powstała jednak przed wydaniem przez Bethesdę Fallouta 4, więc nie znajdziemy w niej odniesień do tej części gry. Dla tych raczej polecamy obejrzeć Fallout Deadweight. Ten krótki fanowski film pojawił się niedawno w sieci i związany jest bezpośrednio z fabułą Fallouta 4. Śledzimy w nim dalsze losy głównego bohatera gry, patrząc jak dopełnia złożonej kiedyś obietnicy. Nie będziemy zdradzać zbyt wiele, poniżej podrzucamy tylko link do samodzielnego seansu i wyłapywania wszystkich smaczków.
Trzeba jednak przyznać, że 12-minutowy Fallout Deadweight został zrealizowany niezwykle porządnie. Ponownie widać, że mamy do czynienia z produkcją tworzoną przez osoby, które ukochały Fallouta i chcą dzielić się z innymi tą pasją. Kostiumy, scenografia i rekwizyty zostały dopracowane, by wyglądać dokładnie jak w grze, postarano się także, aby wszystkie dźwięki pasowały do znanego nam świata. Do tego dostajemy scenę akcji z walką w krypcie, która z łatwością mogłaby stać się częścią jakiegoś questa w Falloucie 4. Szkoda tylko, że całość jest tak krótka.
Póki co na kanale FO Deadweight, gdzie pojawił się fanowski film, nie znajdziemy innych materiałów (poza urywkami samej krótkometrażówki w formie shortów). Mamy jednak nadzieję, że kiedyś się to zmieni i zobaczymy kolejne projekty na podobnym poziomie.