Podczas tegorocznego The Game Awards zaprezentowano mnóstwo nadchodzących tytułów. Wśród nich znalazły się takie produkcje jak Wiedźmin 4 czy też nowe IP Naughty Dog, czyli Intergalactic: The Heretic Prophet. Zaprezentowano także nadchodzące Dying Light: The Beast. To tytuł, w którym Kyle Crane z pierwszego Dying Light powraca jako główny bohater.
Ujawniono, że tytuł pojawi się już latem 2025 roku. Dying Light: The Beast będzie dostępne na PC oraz konsole Xbox i PlayStation.
Kyle Crane powraca w Dying Light: The Beast, aby pokonać głównego antagonistę
W grze Kyle Crane ściga antagonistę zwanego Baronem. To „główny zły”, jeśli chodzi o Dying Light: The Beast. Został on opisany jako „wyrachowany i bez emocji”, a oprócz tego ma być jeszcze naukowcem. Baron będzie największym zagrożeniem, z jakim Kyle Crane musiał się kiedykolwiek zmierzyć.
Dying Light: The Beast wraca do korzeni z pierwszej części. Zobaczymy więc podobną dynamikę rozgrywki, a także bardziej płynny i realistyczny parkour. Twórcy zauważyli, że Dying Light 2 nie do końca jest tym, do czego chcą dążyć.