Serial The Last of Us od HBO okazał się niemałym hitem. Dowodzi tego nie tylko tworzenie drugiego sezonu, ale także liczne nagrody, między innymi podczas niedawnej gali MTV Movie and TV Awards. Chociaż na początku maja głośno było o strajkach scenarzystów, które nieco przystopowały prace nad kolejną częścią serii, to pojawiło się światełko w tunelu. Tak przynajmniej można wnioskować po słowach Franceski Orsi.
Problemy serialu The Last of Us
Francesca Orsi, która jest jednym z dyrektorów HBO, postanowiła omówić sytuację niektórych programów dotkniętych strajkami scenarzystów. Należy do nich między innymi The Last of Us, którego premiera (zaplanowana na 2025 rok) była zagrożona. Teraz jednak sprawa ma się inaczej. Chociaż nadal wszystko jest na wczesnym etapie produkcji, to wytwórnia postara się dotrzymać zaplanowanego terminu.
Oczywiście nie są to pewne informacje. Wszystko zależy od wyników strajków Writers Guild of America. Organizacja domaga się między innymi zatrudniania od 6 do 12 scenarzystów na produkcję, a także od 10 do 52 gwarantowanych tygodni zatrudnienia.