The Siege and the Sandfox – innowacyjna stealthvania debiutuje w 2023 roku na PC
Developer Cardboard Sword zadebiutuje w 2023 roku n PC swoją wyjątkową metroidvanią The Siege and the Sandfox na PC. Wydawcą gry będzie Koch Media.
Developer Cardboard Sword zadebiutuje w 2023 roku n PC swoją wyjątkową metroidvanią The Siege and the Sandfox na PC. Wydawcą gry będzie Koch Media.
Mściciel w hokejowej masce z obozu Crystal Lake jest szeroko znaną postacią w popkulturze nawet w nadwiślańskim kraju. Nic dziwnego, że pojawiły się szybko podobne produkcje. Niektóre są wręcz bliźniaczo podobne, co nie oznacza że gorsze.
Cztery sezony Ricka i Mortego nie zawiodły żadnego fana produkcji, obawiałem się sięgając po komiks o to czy klimat serialu zostanie zachowany i czy brak doskonałego dubbingu znanego z ekranie nie zaburzy mi odbioru. Najważniejszą obawą było oczywiście nie tylko to, ale czy autorzy nie pokusili się o ostrą cenzurę historii, aby trafić również do młodszego odbiorcy.
Harley Quinn to juz nie tylko pomagierka Jokera. W omawianym komiksie jest to wręcz używane wobec niej jako przytyk do jej przeszłości. Joker nie żyje, Batman siedzi w więzieniu a doktor Quinzel musi odnaleźć się w roli… samotnej matki dójki dzieci, które zostały jej jako pamiątka po zmarłym ukochanym.
Żółwie Ninja lubiłem w czasach maleńkości, ale nigdy się to w porażającą miłość nie zmieniło. Ot filmy i kreskówka były oglądane, ale nie wyczekiwałem. Na dłużej przyciągnęły mnie gry z żółwikami na Pegasusie potem dopiero filmy Bay’a, które chyba ze względu na brak fanowskiego napalenia bardzo mi się podobały. Chętnie więc sięgnąłem po nowego beatemup’a z zielonymi twardzielami głownie ze względu na gatunek i wspomnienia z TMNT na NES.
Reklamowany jako połączenie soulslike i metroidvanii Souldiers szybko przykuł moja uwagę, położyłem więc czym prędzej łapki na kodzie recenzenckim i zanurzyłam się w jego świat. Czy znalazłem tu dokładnie to czego oczekiwałem? I tak i nie. Ale nie żałuję żadnej sekundy spędzonej z grą.
Kangurek Kao wylądował na dysku mojej PlayStation 5 i mimo iż moje spotkanie z seria miało do tej pory jedynie wymiar przeczytania recenzji jednej ze starych odsłon to całkowity brak nostalgii nie spowodował żebym uznał czas spędzony z kangurem za stracony. Wręcz przeciwnie.
Gaiman i Doran odzierają znaną wszystkim baśń z niewinności do tego stopnia że zamienia się ona w mroczny horror z domieszką perwersyjnej erotyki. Ale zanim poznamy wersję królowej, dowiemy się czym żywią się trolle i doznamy trollowania samego siebie przy rozmowie z dziewczynami na prywatce.
Śledziłem Dolmen w mediach oczekując po grze jakości przynajmniej na poziomie Surge 2, innego soulsike w klimatach science fiction. Choć patrząc na doświadczenie ekpiy tworzącej i budżet nie zapowiadało się to na dzieło AAA, ale prawdziwie świetne soulslike potrafią wyjść spod rąk pojedynczych osób (seria Salt). Niestety nie tym razem.
Najważniejsze w życiu jest stanąć twarzą w twarz ze swym największym wrogiem, ujrzeć jego krew wsiąkającą w ziemię i usłyszeć lament jego kobiety – oto wszystko co najważniejsze w życiu według Conana Barbarzyńcy. Jeśli to wam nie wystarczy żeby sięgnąć po komiks o przygodach Cymeryjczyka, zapraszamy do naszej recenzji.